Róşni Wykonawcy

Piłkarska Radiostacja

Autor: Michał Balcer
Ocena:

Już za niespełna dwa tygodnie rozpocznie się wielkie święto kibiców piłki nożnej – brazylijski mundial. Piękne gole, efektowne asysty, popisy żonglerki i genialne, bramkarskie robinsonady– tego na pewno nie zabraknie na boiskach w Recife, Rio De Janeiro czy Sao Paolo. A, że futbolowe szaleństwo zawsze idzie w parze z muzyką, to wytwórnia MTJ przygotowała dwupłytowy album zatytułowany „Piłkarska Radiostacja”, czyli zestaw piosenek, które związane są z najpopularniejszym sportem na planecie Ziemia.

Przyznam szczerze, Ĺźe obcowanie z tego typu kompilacjami zawsze zaczynam od sprawdzenia czy w trakcliście znajduje się „World In Motion” New Order – hymn reprezentacji Anglii na mistrzostwa świata, ktĂłre odbyły się 24 lata temu na boiskach słonecznej Italii. Tutaj go mamy i to najlepiej świadczy o tym wydawnictwie. Przypomnę, Ĺźe ten kawałek to absolutna klasyka synth popu, i co ciekawe (a jednocześnie dziwne i niezrozumiałe) jedyny numer grupy z Manchesteru, ktĂłry dotarł na szczyt brytyjskiej listy przebojĂłw. No cóş – na Wyspach zawsze była ogromna konkurencja… Ponadto są tutaj jeszcze motywy przewodnie z wielkich piłkarskich imprez z repertuaru choćby Colourbox (Meksyk '86), Dario G. (Francja '98) czy Oceana i jej wspomnienie naszego polsko – ukraińskiego Euro sprzed dwĂłch lat – „Endless Summer”.

„Piłkarska Radiostacja” to także kilka ciekawostek. Czy ktoś jeszcze pamięta Andy’ego Cola? W migawkach z podróży jego United na kolejne mecze, zawsze można było zobaczyć go w wielkich słuchawkach. Okazuje się, że muzyka jest mu faktycznie bliska, a o tym jak idzie mu rapowanie przekonamy się po przesłuchaniu„Outstanding”. Co więcej, po zapoznaniu się z utworem kompletnie zapomnianej kapeli The Farm „All Together Now” utwierdzimy się w przekonaniu, że futbol może łagodzić obyczaje, wszak ta piosenka opowiada o brytyjskich i niemieckich żołnierzach, którzy w Wigilię 1914 roku zawiesili broń i rozegrali między sobą mecz. Kto lepszy: Leo Messi czy Cristiano Ronaldo? Dla Eliasa żaden z nich – swój pean poświęcił najbardziej wartościowemu zawodnikowi na świecie czyli Zlatanowi Ibrahimoviciowi, którego w Brazylii akurat zabraknie. A jakby ktoś zapomniał skład Anglików z przełomu wieków, to Ant & Dec przychodzą nam w sukurs ze swoim „We Are On The Ball”, który dość szybko zapada w pamięć i już po kilku chwilach zaczynami nucić 'Neville to Campbell, Beckham to Heskey'. Całość uzupełniają numery z reklam czy też gier komputerowych o tematyce stricte piłkarskiej. 

„Piłkarska Radiostacja” udanie wprowadza nas powoli w klimat nadchodzącego święta. Jest tutaj wiele zaskakujących piosenek, o istnieniu ktĂłrych wielu z nas nie miało do tej pory pojęcia. ChociaĹź zabrakło tutaj kilku standardĂłw, jak na przykład„Waka Waka” Shakiry, hymnu Chelsea czy jakiegokolwiek polskiego utworu (a tradycje w tej materii mamy przecieĹź dość duĹźe – od „Mundialu” Maryli Rodowicz, przez „Tajemnicę Mundialu” Bohdana Łazuki, aĹź po nagrania Libera), to album trzeba ocenić wysoko. Mam nadzieję, Ĺźe MTJ pokusi się jeszcze kiedyś o wydanie kolejnej części futbolowych piosenek, bo materiału jest jeszcze duĹźo.Â